Hydraulika,podbitka, elewacja-relacja zdjęciowa
Tak to wygląda :)
Tak to wygląda :)
jakość słaba bo zdjęcia robione komórką
jeszcze nie jest skończona ale większość już zrobiona
O jak mi się wczoraj buzia śmiała jak zobaczyłam pierwszą ścianę elewacyjną pokrytą ostatecznym tynkiem . Mogłabym na nią patrzyć bezkońca. Jest tak jach chciałam bardzo jasna ale nie biała. Dla mnie idealnie, po prosty idealnie, jesetm zadowolona na maksa, n awet pisząc to się śmieje jak głupia sama do siebie. A jak podbitka wspasowała się w nasze deski wiatrowe, cud miód, naprawdę . Teściowa myślała że podbitka jest drewniana tak jaki i deski czołowe ( a jest z PCV) kolor wogóle się nie różni. Zdjęcie mam ale nie wstawiam. Jak już cała elewacja będzie gotowa to wstawię, bo wtedy będzie ostateczny efekt. No cóż : jestem szczęsliwa :) Życzę Wam wszystkim takiej radości z powstania Waszych domów.
A więc chwale pod niebiosa chłopaków od elewacji, polecam na 100 % i chyba z tej sympati do nich zaproszę ich na parapetówkę :)
ps. własnie kładą mi ostateczny tynk na ściany :) jak ja ich kocham :)
a delikatna porażka to niestety hydraulicy a dokładnie jeden Pan hydraulik.Otóż :
Panowie: Starszy Pan- ojciec jednego Młodszego ( rodzinna firma) i jeszcze jeden pomocnik. Trzech Panów, mieli kuć delikatnie bo prawie wszędzie ida kable elektryczne. Ale Pan Straszy nie wziął tego sobie do serca i mimo naszych ciągłych uwag przebił nam kable w 6 miejscach. Wezwaliśmy elektryka na pomoc. Okazuje się że aby naprawić te kable to trzeba dokupić 100 m kabla - ( koszt 200-300) zł. i jego robocizna 700 zł. Więc powiedzieliśmy dla Pana Hydraulika że ma się dogadać z elektrykiem bo my na pewno tego nie bedziemy płacić. Podobno umówili się że Pan hydrauli sam połozy od nowa te kable a elektyryk odbierze jego robotę za drobną opłatą oczywiście. My oczywiście rozliczymy się z hydraulikami jak elektryk odbierze instalację. Wczoraj mój mąż poprztykał sie z tym Panem starszym a dzisiaj na budowe przyjechało tylko dwóch młodych, ha ha . Chyba zabrał swoje zabawki i poszedł do innej piaskownicy sie bawić.
z innch spraw : to dzisiaj przyjechał nasz piec - podobno narazie króluje w garażu., tato i teść kładą in stalację odkurzacza centralnego. Dobrze że dzisiaj przed pracą pojechałam na budowie, bo ta moja trójca święta ( mąż, tato, teść) zrobili by mi gniazdo ssące w miejscu gdzie ma stać szafla rtv i tv. Powiedziałam że jak sobie chcą ale te gniazdko musza przesunąć ( a dziura już wykuta) . Ahh Ci mężczyźni. Dodam że nad tą dziurą wychodzi kabel antenowy więc mogli sie domyślić :)
Byłam dzisiaj na budowie i okazało się że Panowie zaczeli robić już podbitkę. Powiem Wam że bardzo mi się poodoba. Aparatu zapomniałam wiec zdjęć brak ale we wtorek będę na budowie to cyknę pare i wrzucę.
Hydraulicy dalej rozkładają rurki i zawory. Podobno mają skończyć do 13 maja więc a 16 mamy wylewki.
Mój mąż będzie robił instalację centralnego odkurzacza. Szufelki będą w kuchni ( cokół szafki) w wiatrołapie w ścianie, 2 gniazda na dole . Jedno w holu a drugie planuje obok kominka ( tak aby w przyszłości podłączyć separator i wyciągać popiół. W pokoju nad garażem jedno i ostatnie gniazdo w holu na górze. Wąż ma 9 metrów więc powinien śięgnąć do każdego kąta.